W 2013 r. wchodzi w życie nowa rekomendacja S. Już teraz wiadomo, że w związku z tym ceny nieruchomości w większości miast znacznie wzrosną. Co się zmieni i ile trzeba będzie zapłacić za mieszkanie?

Zgodnie z nową rekomendacją S, rok 2013 ma być ostatnim, w którym możliwe będzie uzyskanie kredytu bez wkładu własnego. To jednak nie wszystko. W kolejnych latach banki będą określać minimalną wartość wkładu własnego przy każdej inwestycji. W 2014 r. ma ona wynosić 10% wartości nieruchomości, zaś w 2015 r. aż 20%. Zmniejszenie tej kwoty będzie możliwe tylko wtedy, gdy klient zdecyduje się na wykupienie specjalnego ubezpieczenia.

Aby zrozumieć, co to oznacza w praktyce, najlepiej posłużyć się przykładem z rynku. Przeciętna cena mieszkania w Krakowie to 250 000 zł. Aby móc sobie pozwolić na jego zakup, w 2014 r. trzeba będzie dysponować gotówką w kwocie 25 tys. zł, zaś w 2015 r. - 50 tys. zł. Oprócz wkładu własnego, kupując mieszkanie trzeba się liczyć z tzw. opłatami transakcyjnymi, które w przypadku kupna mieszkania na rynku wtórnym mogą wynosić nawet 20 tys. zł.

Rachunek jest prosty i dość przygnębiający. Po wejściu w życie nowej rekomendacji S wiele osób zwyczajnie nie będzie mogło pozwolić sobie na kupno mieszkania. Biorąc pod uwagę wysokość przeciętnej pensji i koszty utrzymania, odłożenie pieniędzy na wkład własny i opłaty transakcyjne będzie kwestią co najmniej kilku lat.